Tydzień temu został zamknięty w tej, pożal się Merlinie, posiadłości.
Nie było w sumie tak źle, jakimś cudem udało mu się przeżyć i nawet
dogadać z tą durną dziewczyną. Myślał nawet, że traktowała go jak
normalnego człowieka, ale się mylił. I jej wczorajsze słowa wszystko
potwierdziły.
Autor: Weird Charlotte
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz