"Poprzedni sukces Hermiona przyjęła za krótki uśmiech losu, a kiedy już
przysłowiowe pięć minut sławy przeminęło, trzeba było wziąć się w garść i
iść dalej.
Chociaż życie panny Granger wcale nie było tak proste.
Kiedy wróciła od Severusa, Honoria pozwoliła wspaniałomyślnie przespać całą próbę, a kiedy po południu kobieta wróciła do domu, zastała siedzącego w progu Harry'ego.
-Martwiłem się o ciebie – powiedział cicho, wpatrzony w czubki własnych butów."
Chociaż życie panny Granger wcale nie było tak proste.
Kiedy wróciła od Severusa, Honoria pozwoliła wspaniałomyślnie przespać całą próbę, a kiedy po południu kobieta wróciła do domu, zastała siedzącego w progu Harry'ego.
-Martwiłem się o ciebie – powiedział cicho, wpatrzony w czubki własnych butów."
Autorka: Cyzia94
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz