- Co robisz? –
zapytał, przyglądając jej się ze zmrużonymi oczami. Hermiona za to uśmiechała
się niewinnie, nie wiedząc o co mu chodzi.
- Nic.
Czekałam na ciebie… - wzruszyła ramionami i usiadła na poręczy fotela.
Odgarnęła długie włosy na plecy.
- Oczywiście.
Uważaj bo ci uwierzę, że przesiedziałaś w tym pokoju tyle czasu i nie zajrzałaś
do żadnej z tych książek – wskazał głową na imponującą biblioteczkę.
- A czy ja
powiedziałam, że nie zaglądałam? – przez jej twarz przemknął uśmiech, który za
szybko zgasł.
Autorka: Ania Magierska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz