Postać
zdjęła kaptur, a Severus zapomniał jak się oddycha, co w jego przypadku było
dość dziwne. Nie mógł uwierzyć, że znów tu stoi – przed nim, z ironicznym
uśmiechem na twarzy, aczkolwiek z innym wyglądem niż widział ją dotychczas.
Tylko te oczy. Takie dziwne, jaśniejsze. Napełnił płuca chłodnym powietrzem i
wyciągnął różdżkę do przodu.
Nie,
nie da się nabrać.
Autorka: Faith
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz