Wszystko to rwało okropnie długo. Spytała się kiedyś nawet Wężusia
(teraz myślała o nim tak prawie cały czas) który dziś jest, bo nie chce
się spóźnić na rozpoczęcie roku. On jedynie się roześmiał i powiedział,
że nie wróci do szkoły, bo nie będzie w stanie. Nie wiedziała, czy
chodziło o jej stan fizyczny, ale przestraszyła się nie na żarty.
Autorka: Weird Charlotte
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz